W Telegramie wykryto poważną lukę w zabezpieczeniach

Telegram

Śmiech przechodzi przez dzielnice, jak powiedział ten jeden. W tym przypadku odnosimy się do Telegram, aplikacja do przesyłania wiadomości, która dotarła do urządzeń mobilnych, które zapewniają większe bezpieczeństwo niż wielu jej rywali na rynku, zwłaszcza WhatsApp. Wygląda na to, że ten rozwój ma lukę w zabezpieczeniach.

Według naszych kolegów z Strefa sieci, problem wpływa na prywatność użytkowników, więc nie mówimy o dokładnie „drobnym” problemie, ponieważ jest to kluczowy aspekt dla wielu osób decydujących się na korzystanie z tej lub innej aplikacji do przesyłania wiadomości, ponieważ jej użycie jest tak bardzo osobiste i sfera zawodowa.

Z tego, co się wydaje, awaria wpływa na komunikację między serwerem a klientem, ponieważ w momencie nawiązania komunikacji między obydwoma występuje luka w uwierzytelnianiu... więc może to zostać zignorowane przez stronę trzecią (ponieważ legalność używanych kluczy publicznych nie jest weryfikowana na serwerze Telegrama). W ten sposób można by przejąć kontrolę nad kontem, podszywać się pod tożsamość, a nawet uzyskiwać dostęp do zapisów.

Problem bezpieczeństwa w Telegramie

Faktem jest, że badacze, którzy wykryli lukę i pracowali nad nią od jakiegoś czasu - konkretnie 7 marca - zgłosili już problem Telegramowi (chociaż teraz dzieje się to z odpowiednimi raportami). Prawda jest taka, że ​​ze względu na wagę tego, co się wydarzyło, z pewnością rozwiązanie na ten temat, ale prawdą jest, że należy podjąć niezbędne środki ostrożności, aby uniknąć problemów z bezpieczeństwem.

Tak czy inaczej, to, co się stało, jest Ważny problem dla Telegrama, ponieważ dotyczy jednej z sekcji, której używał do odróżnienia się od innych podobnych rozwiązań: bezpieczeństwa. Czekając na rozwiązanie, o czym będziemy Was doskonale informować, wydaje się, że Nie tylko WhatsApp ma pewne problemy operacyjne… nie oszczędzają też jego rywale, co stało się jasne.

Przez: RedesZone Źródło: INTECO