Ostateczny rozwód Google i Apple z powodu Map

Nie wiem, czy to tylko ja, czy inni też to widzieli. Apple y Microsoft byli wyraźnymi rywalami. Google y Microsoft byli też wyraźnymi rywalami. Ale Apple y Google zawsze łączyło ich wiele rzeczy, a przynajmniej sympatyczny związek. Google był wyszukiwarką Safari dla iOS. Aplikacja Mapy wykorzystywała technologię Mapy Googlei to samo można powiedzieć o aplikacji Youtube. Wydaje się jednak, że nadszedł czas na rozstanie. Rozwód Google i Apple. Przybyli, aby konkurować tak bezpośrednio, że nie mogą już dzielić się niczym.

Nie wiemy, czy głównym winowajcą tej separacji jest usługa mapowania obu systemów, ale jasne jest, że coś ma z tym coś wspólnego. Mapy Google to jeden z najbardziej rozpowszechnionych systemów map na świecie, w rzeczywistości największy. Sam Apple używał go w swojej aplikacji Mapy, w swoim mobilnym systemie operacyjnym iOS. Jednak dzisiejszego popołudnia, podczas imprezy WWDC 2012, podczas której zaprezentował szóstą wersję swojego systemu, iOS 6, potwierdził pewne plotki, które krążyły w sieci od miesięcy, a mianowicie, że Apple szukał innego dostawcy mapy.

Google ze swojej strony już dawno ogłosił, że zacznie pobierać opłaty za usługę Google Maps, za API i że nie będzie już darmowy. Martwiło to wielu z tych, którzy korzystali z niej wcześniej, ale była to świetna kopalnia dla innych, która stała się idealną alternatywą, taką jak OpenStreetMap, darmowa platforma mapowa. Apple zdecydował się na wykorzystanie treści z OpenStreetMap, korzystając z podpowiedzi TomTom i zarządzając tym wszystkim dzięki poprzedniej firmie, którą uzyskał, C3. Dzięki temu nowa aplikacja Mapy ma do 200 nowych funkcji w porównaniu z poprzednią, dostarczaną przez Google.

Dzięki temu Google nie tylko nie zmusza Apple do płacenia za swoje usługi, ale także traci 30% udziału użytkowników mobilnych, których miał. Do tego musimy dodać, że teraz będzie miał innego rywala, który bardzo mocno uderzy, który stanie się bardzo sławny. Czy to ważne? Nokia już płaci licencje Apple za usługi mapowania, więc tak, może to mieć wpływ na Google.

Dlaczego Google chciał obciążać Apple za Mapy Google? Sprawa nie jest bardzo jasna. Nie wiemy, czy naprawdę interesowali się Apple, czy też chcieli obciążać wszystkie platformy, które chciały korzystać z Google Maps. Wiemy jednak, że Apple pobiera od Google wiele milionów, ponieważ jest to domyślna wyszukiwarka w Safari na iOS. Ci z Mountain View odzyskują go w reklamach i innych dochodach z iOS i odzyskują go w pikach, ale to był powód, dla którego ci z Google myśleli, że mogą obciążyć Apple produktem takim jak Mapy Google.

W każdym razie z pewnością służy to jako dzwonek alarmowy dla Google, który pozostawił Mapy bez opieki przez długi czas, bez konkretnych ulepszeń i bez zauważalnego postępu, z wyjątkiem powolnego i działającego Street View, którego nie używamy zbyt często, i że ostatecznie posłużyło do żartów i wzięcia udziału w kilku procesach sądowych o naruszenie prywatności.


  1.   CMR powiedział

    Redaktorze, czy wiesz, że wyrażenie „oba dwoje” jest nadmiarowe? 😉


    1.    Emmanuel Jimenez powiedział

      Panie CMR... czy wiesz, że w odniesieniu do mnie, wyrażenie "Pan Redaktor" jest redundancją? 😉


      1.    Faisal powiedział

        przyjeżdża do Oviedo 9 stycznia 2009 Zapisano pod: Uncategorized Juan c1ngel @ 6:42 The-RockeR mówi mi, że w przyszłym tygodniu, w piątek 16, ponownie odbędzie się impreza Beers & Blogs


    2.    Emmanuel Jimenez powiedział

      «Tam na tym wzgórzu
      jest tam ładne drzewo pomarańczowe
      wychowany przez biednego niewidomego,
      biedny ślepiec, który nie widzi”.


      1.    CMR powiedział

        Widziałem to na własne oczy! Panie redaktorze, dobry przykład skopiowany z Wikipedii. Musiałbyś być wdzięczny, gdyby ktoś zadał sobie trud przeczytania któregokolwiek z twoich postów (które, nawiasem mówiąc… czasami wydają się całym światem Apple. Wydaje mi się to bardzo normalne i akceptowalne… zwłaszcza ze względu na nazwę Strona). Uciekłaś się do... "najlepszą obroną jest atak", ale moim zamiarem nie było zaatakowanie ciebie. Właściwie byłbym wdzięczny, gdybyś skrytykował mnie za błędy, których nie widzę. Kolejna sprawa to zwrócenie uwagi… to już inna kwestia. Jednak bardzo dziękuję za życzliwą odpowiedź.


      2.    osote powiedział

        Nie wiem, czy opłaca się jakość, czy projekt, ale jasne jest, że technologiczne noddeaevy są dość drogie. bfPrzykłady? Playstation 9 dwa lata temu, czyli tyle, ile laptop kosztował dokładnie tyle samo, co poprzednio (około 1 euro za średniej klasy, kiedy teraz masz netbooki i deme1 Packard Bell za mniej niż 3). Może dostanę ipoda touch (mam telefon komórkowy i nie potrzebuję me3, ale brakuje mi przenośnego urządzenia z Wi-Fi), ale w obecnej cenie oczywiście około 1 euro. Dwa lata temu sprzedałem za 1 euro. Mam pieniądze, ale jak niektórzy słusznie skomentowali, nie jest to dla mnie warte. Nie jest nawet wart tego, co kosztuje teraz (jego koszt produkcji wynosi nieco poniżej 1000 USD), ale przynajmniej będzie kosztować mniej niż jest. Pozdrowienia.


        1.    Nauri powiedział

          Tak, też to widziałem. To rzeczywiście bardzo dobry pomysł. Nie sądzę, żeby było to aż tak zabawne jak Google TiSP. Ale teraz, kiedy o tym myślę, przypuszczam, że może istnieć pewien poziom integracji między TiSP i Gmail Paper (Gmail Toilet Paper?)


    3.    Piotr powiedział

      W Hiszpanii skomercjalizuje ją Teleff1nica.3 Słyszałem, że oprócz kosztu XX euro miesięcznie za połączenia głosowe, trzeba wynająć usługę transmisji danych za kolejne XX euro miesięcznie. Cena telefonu będzie się różnić w zależności od umowy (czy ktoś o tym wie?) Musisz też wziąć pod uwagę, że jeśli jesteś zmuszony brać umowę na 1 euro miesięcznie na przykład na 1 miesięcy i swoje miesięczne zużycie to 1 euro, tylko ty płacisz 3 euro me9s za mf30vil 18 x 25 miesięcy = 5 euro 1 euro (iphone) = 3 euro (me5s lub mniej) Dlatego będę miał twój iPhone 18Gb za 90 euro, dobra cena !miesięczne są takie jak te, do których dążę.Pozdrowienia!


      1.    Muhsine powiedział

        Sim, więc eeulovm naturalnie. Ale tutaj jest góra coisa, która utrzymuje się nieco dla gramatyki fore1a da das regras. A także cztery sposoby, aby zobaczyć, dlaczego jest to przykład, a także wiele regrasów regeance i accentuae7e1o. Gramatyk z języka portugalskiego nie określa liczebności zespołu gramatycznego. TEGO e3 um zwracam uwagę, że reformy gramatyczne będą fateis.Eu cytuje teksty prawne z powodu fato e7, gdzie jest to najbardziej krzykliwe, ale mógłbym przytoczyć teksty akademickie i tego samego fanatyka przemówień politycznych, który zachęca mnie do brazylijskiej polityki, pomimo mojego rolę prezydenta). Ou pior, oficjalne listy od profesjonalistów, takich jak policjanci i dyrektorzy szkół.Przyznaję, że widziałem o reformach i jestem Pollyanna, bardziej lub że krytykuję i że wielu, którzy sprzeciwiają się reformie, wydaje się, że Portugalczycy są bardziej fetyszem i forma afirmacji społecznej niż jako sposób komunikowania się.


  2.   Hugo powiedział

    To jest miłe. Właściwie znalazłem przydatną sztuczkę. wcześniej korzystałem z Kalkulatora Google, wpisując w 21 km = mile, gdy szukałem, ile to mil na półmaraton. Potem spróbowałem poszukać prognozy pogody. szukałem za pomocą słów kluczowych prognoza pogody taguig, która jest moim miastem, a następnie bam. Niesamowity. nie trzeba klikać w strony internetowe, wyniki wyszukiwania pokazują pogodę w mieście. BTW google staffs, chciałbym powiedzieć, że wszyscy jesteście niesamowici i gdybym miał szansę, chciałbym z wami pracować,


    1.    Palloma powiedział

      Biorą piwa haindceo i blogi mniej więcej co miesiąc, a my jeździmy 7-8 zawsze, aby zobaczyć, czy odważysz się pójść trochę więcej. Chociaż prawda jest taka, że ​​nie wiem, co maluje model lub Pablo Moro, ale hej, to już inna temat.tam się zobaczymy.


  3.   okrągły powiedział

    Czy ktoś nadal myśli, że to Google przegrało z tą separacją? hahahaha to zabawne mapy apple biednych ludzi, którzy mają iPhone'a