Wojna patentowa – opinia Samsunga przeciwko Apple

Wojna patentowa między Apple y Samsung napisała nowy rozdział w historii, i to bardzo szokujący. I jest to właściwie największy proces patentowy, który toczy się w Stanach Zjednoczonych od kilkudziesięciu lat. Samsung ma własne zdanie na temat tego, co się stało i twierdzi, że Apple miał patenty na rzeczy generyczne, których nie można było opatentować. Ma również mocne przekonanie o tym, co robi i będzie nadal walczył o wykazanie wartości swojej pracy oraz tego, że wykonują dobrą robotę i legalnie.

Samsung zamierza odwołać się od wyroku ławy przysięgłych sądu federalnego w San José do wyższej instancji. To jednak niesie ze sobą ryzyko, ponieważ wynik może być różnicą, a dla południowokoreańskiej firmy może być nawet gorzej. W każdym razie wcale nie są zadowoleni z wyniku procesu i będą kontynuować swoją ogólnoświatową walkę w obronie zasadności tego, co zrobili.

Oświadczenie, które złożyli wczoraj w związku z werdyktem, brzmi następująco:

„Dzisiejszy werdykt nie powinien być postrzegany jako wygrana Apple, ale strata dla amerykańskiego konsumenta. Doprowadzi to do mniejszego wyboru, mniejszej innowacyjności i potencjalnie wyższych cen. Szkoda, że ​​można manipulować prawem patentowym, aby dać jednej firmie monopol na prostokąty z zaokrąglonymi narożnikami lub technologię, którą Samsung i inne firmy każdego dnia ulepszają. Konsumenci mają prawo do wyboru i wiedzą, co kupują, kupując produkty Samsung. To nie jest ostatnie słowo w tej sprawie lub w bitwach toczonych w sądach i trybunałach na całym świecie, z których część odrzuciła już wiele roszczeń Apple. Samsung będzie nadal wprowadzać innowacje i oferować konsumentom wybór”.

Co przetłumaczone oznacza:

„Dzisiejszy werdykt nie powinien być postrzegany jako zwycięstwo Apple, ale strata dla amerykańskiego użytkownika. Doprowadzi to do mniejszej liczby opcji, mniejszej innowacyjności i potencjalnie wyższych cen. Szkoda, że ​​można manipulować prawem patentowym, aby dać firmie monopol na prostokąty o zaokrąglonych krawędziach lub technologię, którą Samsung i inne firmy każdego dnia ulepszają. Konsumenci mają prawo wyboru i wiedzą, co kupują, kupując produkt Samsung. Ostatniego słowa nie padło ani w tej sprawie, ani w walkach toczących się w jury i sądach na całym świecie, z których część odrzuciła już wiele twierdzeń i argumentów Apple'a. Samsung będzie nadal wprowadzać innowacje i oferować konsumentom wybór”.

Jak widzimy, południowokoreańska firma dochodzi do wniosku, że co Apple próbuje bronić jest czymś, czego nie można uznać za ich wynalazek, a nawet, że zarówno oni, jak i inne firmy ulepszają pewne technologie, które są uważane za własność Apple. W każdym razie nie można zaprzeczyć, że dzisiaj, w sytuacji, w której się znajdujemy, ten, kto rejestruje patenty, ma przewagę, chociaż ich rejestracja może być równie nielogiczna jak rejestracja powietrza.

Przeczytaj opinie Apple na temat wojny patentowej.


  1.   Ezaw powiedział

    Jako konsument byłem zdumiony, gdy Samsung zaprezentował swoje urządzenia, które nie wprowadzały niczego, ale były kuzynami. braćmi Apple. Następnie z twoją notatką galaktyki, jeśli mnie zaskoczyły, więc mam nadzieję, że nadal będą zaskakiwać


  2.   dieg powiedział

    To, co się tu publikuje, jest przestępstwem.Mówisz, że prawo jest manipulowane na korzyść Apple po rozstrzygnięciu procesu, musisz uważać z tym, co piszesz. Wczoraj miałeś artykuł o tym bardzo celowym, dlaczego go usunąłeś?
    Jaka szkoda, że ​​mówisz o patentach takich jak zoom zdjęcia i mówisz, że wydają Ci się szalone przez Boga w latach 30. Cocacola opatentowała kształt butelki i jeśli spojrzysz na patenty Samsunga na telewizorach, zobaczysz wszystko, co powiesz ale te są szalone ale panowie tak jest, zdjęcie nigdy nie było powiększane z szczyptą do Boga tak reszta z sześciu patentów.


    1.    Emmanuel Jimenez powiedział

      Nie mówimy tego… to opinia Samsunga. Artykuł, który nadal masz, jest tuż pod tym. Link jest tutaj: https://androidayuda.com/2012/08/25/samsung-pierde-el-juicio-pagara-800-millones-a-apple-mas-la-condena/


    2.    Alejandro powiedział

      Właściwie, gdyby zdjęcia zostały tak powiększone. Można przeglądać w telewizji dokumenty od lat 97., które czasem nawet się powtarzają, różne tablice tego typu, dotykowe, które były nieporęczne, ale interfejs pozwalał przesuwać ikony palcami lub powiększać zdjęcia rękami.

      Problem polega na tym, że Apple chce patentować to, co niezrównoważone, chce patentować rzeczy tak ogólne, że jest to atak na całą branżę. Telefony zawsze były prostokątne, a iPhone nie był pierwszym telefonem z ekranem dotykowym o swoim kształcie. Tak więc, jeśli ktoś chce opatentować coś, co zawsze było, to nie tylko chce zmonopolizować, ale naprawdę próbuje przywłaszczyć sobie niezliczone poprzednie rozwiązania.

      Jestem inżynierem elektronikiem i w tej kwestii mogę powiedzieć, że Apple nie ma możliwości, aby wziąć na siebie rozwój setek naukowców, przykryć go i powiedzieć, że te opracowania są jego własnością, 95% tego, co sprawia, że ​​każdy smartfon działa lub jakiekolwiek urządzenie zależy od rzeczy już opracowanych dawno temu i które nie są ograniczone w ich użyciu, Apple w zasadzie chce wziąć technologię, do której przyczyniło się w niektórych rzeczach, i umieścić na niej etykietę Apple, za 100 razy więcej niż kosztuje wykonanie urządzenia i, nawiasem mówiąc, uniemożliwia innym firmom konkurowanie.

      Nie chodzi o to, że „lubię jabłko, więc będę bronić wszystkiego, co robię”, to coś, co musisz zrobić z rozsądkiem. Wyobraź sobie firmy samochodowe, które pozywają się za używanie 4 kół, benzyny, 8 cylindrów, 16 zaworów itd. itd. Wyobraźmy sobie firmy AGD pozywające się nawzajem o to, kto jest właścicielem obrotowego pokrętła zapłonu lub kto jest właścicielem ciepłej wody.

      To tylko skandaliczny przypadek próby zmonopolizowania rzeczy, które są w większości generyczne lub nie są w 100% jabłkami.

      W wielu krajach firma Apple przegrała procesy, ponieważ nie ma podstaw prawnych, aby przejąć w ogólny sposób lub próbować zdetronizować najlepszy system operacyjny, ale w USA, kraju, w którym znajduje się Apple, jest oczywiste, że będzie faworyzowanie. Samsung może skierować Twoją sprawę do innego sądu i może wygrać tak, jak wygrał w innych krajach.

      Ale poza tym każdy sympatyk jabłek lub cokolwiek innego powinien pamiętać, że to w porządku, że im się to podoba, konsument ma swobodę wyboru, dlatego jabłko nie ma prawa próbować zapobiegać, aby produkt mógł nawet dotrzeć do konsumentów, a tym bardziej Apple może twierdzić, że patentuje produkty generyczne. Bo gdyby sprawy potoczyły się w ten sposób, Gibson opatentowałby gitary z dwoma mikrofonami i pozwałby wszystkich.

      Powinni używać tylko rozumu, widzieć, że mają swobodę wyboru, ale rzeczy są takie, jakie są.


    3.    Alejandro powiedział

      Nawiasem mówiąc, aby pokazać, jak niespójny i katastrofalny może być ten precedens sądowy dla całej dziedziny techniki. Teraz firma X chce pozwać wiele firm za rzekome kopiowanie komponentów systemu Wi Fi.

      W technologii każdy jest komuś coś winien, czasem dlatego, że kilka osób wymyśla to samo lub podobne rozwiązanie. Apple zawdzięcza innym tyle samo, co im. Na tym opiera się rozwój technologii, więc tworzenie monopoli z patentami zakończy rozwój, to takie proste. Jako inżynier wsadzili mnie w zespół do zaprojektowania konkretnego urządzenia, jednego z jego elementów, a nie dałoby się tego zrobić bez użycia czegoś już wymyślonego. Albo możesz dać mi 100 lat na „przeprojektowanie” elektroniki w inny sposób i zrobienie rzeczy inaczej. Więc nie możemy nazwać tego typu kradzieżą, kradzież to chęć opatentowania tych rzeczy, które są w powszechnym użyciu, albo dzisiaj idę opatentować telefon w kształcie cylindrycznym, czekam, aż wyjdzie i pozwie firmę.